Home news CANVA w bibliotece — zostań grafikiem w jeden dzień

CANVA w bibliotece — zostań grafikiem w jeden dzień

Jemy oczami. Bardziej niż nam się wydaje, ponieważ  aktualnie wizualna część w marketingu i promocji jest bardzo ważna dla odbiorców.  CANVA w bibliotece — jest to kontynuacja cyklu o tym, jak zostać grafikiem w jeden dzień.

Od czego zacząć i jak stworzyć własny projekt?

Zanim dumnie zasiądziesz w wygodnym, skórzanym fotelu, ze szklaneczką złocistej Whiskey w ręku, spoglądając na swoje dopiero co stworzone graficzne arcydzieło…, jest kilka ważnych rzeczy, o których muszę wam powiedzieć.
Tak, wiem, że z wygodnym, skórzanym fotelem w waszej bibliotece może być mały problem. Jednak jeśli chodzi o Whiskey, to…
Jeżeli jeszcze tego nie zrobiliście, po wejściu na stronę canva.com należy utworzyć własne konto. Można zarejestrować się przez Facebooka, Google lub przy użyciu swojego adresu e-mail. Akceptując regulamin, będziecie już mieli możliwość tworzenia własnych projektów. Nie martwcie się, jeśli nie jesteście zbyt twórczymi osobami – w Canvie można wykorzystywać wspaniałe, już gotowe szablony i dostosowywać je do własnych potrzeb.

Canva w bibliotece: początki

Po zarejestrowaniu się, potwierdzeniu w mailu, że wy to naprawdę wy, a nie ktoś inny, waszym oczom ukaże się ekran główny Canvy. Klikacie w zielony przycisk Utwórz projekt” i wybieracie interesujący was format. A musicie wiedzieć, że jest w czym wybierać. Równie dobrze można tego wyboru dokonać poprzez kliknięcie w konkretny projekt pokazany w panelu poniżej. Jest tutaj zobrazowany cały zestaw ulubionych formatów i rozmiarów. Pisałem o tym w poprzednim artykule, ale powtórzę. Warto zwrócić szczególną uwagę na wybierany rozmiar grafiki, bo w zależności od tego, na jaką platformę społecznościową tworzycie, będziecie potrzebować różnych formatów. Wszystko po to, aby końcowy efekt był widoczny i zadowalający dla każdego i na każdym urządzeniu. Jeśli jednak potrzebujecie stworzyć grafikę w konkretnym, własnym wymiarze, jest na to pewien magiczny sposób, o którym opowiadam już na szkoleniu.

Niezwykła siła szablonów w Canvie

Jakże wielkie było moje zaskoczenie i rosnące uwielbienie dla tego narzędzia, gdy po raz pierwszy się z nim zetknąłem.

W momencie, gdy moim oczom ukazały się stworzone przez autorów Canvy szablony odetchnąłem z ulgą, bo ani nie miałem czasu, ani ochoty na wymyślanie świeżej i przykuwającej oczy moich klientów grafiki. Canva daje mi dziesiątki pomysłów, podpowiada jakie zdjęcie, jakie kolory, jaka czcionka i jej wielkość będzie na danym obrazie najlepiej wyglądać. I trzeba to jasno powiedzieć- to są naprawdę nowoczesne i świetnie wyglądające motywy. Co więcej, są one stale uzupełniane nowymi, jeszcze piękniejszymi.

Oczywiście niektóre szablony są płatne i w takim przypadku po prostu trzeba zamienić zdjęcie, lub rysunek, które w pierwotnym projekcie wybrał autor. Nie jest to skomplikowane, ale trzeba wiedzieć, gdzie i co zaznaczyć, usunąć, przekleić. Szablony w Canvie to moim zdaniem główny jej atut. Naturalnie obok intuicyjności i łatwości w obsłudze całego narzędzia i jego dostępności.

Mam szablon i co dalej?

  • Po wybraniu odpowiedniego rozmiaru, następnie szablonu, który najbardziej nam się spodobał, zaczynamy tworzyć właściwy projekt.
  • Mamy przed sobą ekran edycji oraz wybrany przed chwilą projekt. Zauważcie, że kliknięcie na dany element na projekcie (grafikę, rysunek lub tekst) powoduje podświetlenie zaznaczonego pola i pojawianie się w panelu powyżej opcji edycji tego elementu.
  • Jeśli chodzi o tekst, możemy zmieniać go w dowolny sposób.
  • Przy edycji grafiki mamy możliwość zmiany jej kolorystyki, przycięcia i obracania w pionie i poziomie. Zapewniam, że poznając kilka trików podczas szkolenia, będziecie robić to bardzo sprawnie i z prędkością godną grafika pracującego w agencji reklamowej.
  • Każdy element możecie również skopiować, zdecydować o jego warstwach, oraz o jego przezroczystości.
  • Sam projekt można zmniejszać, powiększać i obracać poszczególne jego elementy.
  • Z ważniejszych rzeczy, warto wspomnieć o tym, że Canva daje nam również opcje wyboru zdjęć, tekstów, rysunków, kształtów, ulubionego tła, oraz wgrania swoich zdjęć!

Nie mam u siebie na dysku ładnych zdjęć, czy jest dla mnie jakiś ratunek?

Oczywiście! Autorzy Canvy pomyśleli o wszystkim. Jeśli nie możecie dobrać własnego odpowiedniego zdjęcia do wybranego projektu, możecie skorzystać z darmowych zdjęć dostępnych w sieci. Weźmy pierwsze z brzegu PEXELS. Swoją drogą jest to bardzo ciekawe miejsce z konkretną bazą darmowych, bardzo dobrze skategoryzowanych zdjęć, do ściągnięcia w przeróżnych rozmiarach. Kliknęliśmy więc w ikonkę PEXELS i w pole obok lupy wpisujemy tematykę zdjęcia.

Jeśli przykładowo potrzebujemy czegoś związanego z edukacją: szkoła”, biblioteka”, dziecko”. Poniżej pojawiają się darmowe zdjęcia, które legalnie możemy użyć w naszym projekcie.

Czy to już koniec?

Kiedy już zakończycie pracę, pozostaje ją zapisać. W zależności od waszych potrzeb, zrobicie to w różnych formatach (PNG, JPG, PDF). Jeśli w waszym projekcie użyte zostały jakiekolwiek płatne elementy, przed zapisaniem projektu u was na dysku, będziecie musieli je opłacić.
Projekt można również przygotować do druku i zapisać w wysokiej jakości formacie PDF z marginesami. Oczywiście do naszych projektów można wrócić i je edytować na każdym urządzeniu, na którym mamy zainstalowaną aplikację Canva, ponieważ są one zapisywane w chmurze.

A co z tym zapowiadanym spotkaniem autorskim?

Wyobraźmy sobie, że organizujecie u siebie w bibliotece długo wyczekiwane spotkanie autorskie z Mariuszem Szczygłem. Tutaj mała dygresja o prawach do wizerunku. Jeśli chcemy wykorzystać zdjęcie jego twarzy w naszych grafikach, pamiętajmy o jego zgodzie na taki proceder”. Ja zgody nie mam, więc wezmę na warsztat kogoś, kto jest już po drugiej stronie tęczy od ponad 75 lat. A że Słowacki wielkim poetą był, zaprosimy właśnie Juliusza Słowackiego. Poniżej plakat, baner na stronę internetową, grafika do postu na Instagramie oraz grafika na wydarzenie na Facebooku. Wszystko powyższe jesteście w stanie zrobić w około 25 min i to już w wersji gotowej do druku!canva w bibliotece - zostań grafikiem w jeden dzień

canva w bibliotece - kwadratowa grafika na Instagramcanva w bibliotece - grafika dla wydarzenia na FacebookuCanva w bibliotece - baner o spotkaniu autorskim na www

A jeśli nie wiecie jak zrobić powyższe grafiki w tak krótkim czasie, z nieukrywaną radością pokażę wam tę magię na szkoleniuCANVA w bibliotece — zostań grafikiem w jeden dzień”, na które serdecznie zapraszam!
W kolejnym artykule postaram się pokazać kilka trików w pracy z tym całkiem przyjemnym narzędziem. Opowiem wam również o ciekawej opcji dzielenia się projektami z waszymi współpracownikami.

PS: Zdjęcie na samej górze również zostało zrobione w Canvie. Tutaj się bardziej postarałem i zajęło mi nieco dłużej niż w poprzednim artykule — około 7 minut.

Zobacz także