Home inne Współczesna księgarnia – szanse i możliwości

Współczesna księgarnia – szanse i możliwości

Na co dzień pracujemy głównie z bibliotekarzami, ale w Good Books szkolimy także wydawców i księgarzy. Z tymi ostatnimi mieliśmy w zeszłym roku kilka owocnych spotkań, podczas których zastanawialiśmy nad współczesnym obliczem ich zawodu. W ciągu ostatnich lat księgarnie bardzo się zmieniły. Zniknęło wiele miejsc z tradycjami, za to sieciówki rozgościły się na dobre. W niektórych miastach powstają co prawda kameralne punkty, w których klient czuje się jak gość, ale nie jest to dominujący w całym kraju trend. W obliczu tak licznych przemian ciągle zastanawiamy się nad rolą księgarzy, ich przyszłością i szansami, jakie tworzy dla nich przeobrażający się rynek.

Handel i h@ndel

Na początku warto dokonać rozróżnienia na księgarnie internetowe i stacjonarne. To właśnie o tych drugich będzie mowa. Handel w sieci rządzi się innymi prawami i, chociaż nie jest wolny od problemów, ich lista jest zdecydowania krótsza. Tradycyjny księgarz musi zarządzać lokalem, personelem i, co najważniejsze, budować bezpośrednią relację z klientem. To osoba, która rozmawia o książkach, doradza czytelnikom i wpływa na ich literackie wybory. Wymaga się od niej wiedzy na temat literatury, klasyki, obecnych trendów i nowości. Wiedza, w którą wyposażony jest księgarz to jednak jego najlepsza broń (umówmy się, że właśnie z tej przyczyny przeciętny pracownik sieciówki rzadko jest nazywany księgarzem). Przychodząc do niego po książkę, przychodzimy również po wiedzę, opinię i dobrą radę. Ale czy to wystarcza, żeby skutecznie zainteresować swoją ofertą?

Księgarnia na kółkach

Jeden z ciekawszych przykładów pochodzi z naszego podwórka. Michał Alenowicz, założyciel wydawnictwa „Wiatr od morza” zdecydował się na niekonwencjonalny ruch. Wielu nazwałoby go szalonym albo przynajmniej ryzykownym, ale Michał cały czas przekonuje się, że podjął dobrą decyzję. Wzorem branży gastronomicznej ulokował swoją księgarnię w… samochodzie. Buk Trak, podobnie jak Food Tracki, jest mobilnym sklepem, który nie czeka na klienta, ale za nim podąża. Dzięki swojej mobilności Michał był obecny nawet na Festiwalu Opener, gdzie bił rekordy popularności (ponoć po książki przyszło więcej ludzi niż na koncert Depeche Mode ;) ) Co istotne, Michał nigdy nie zrezygnował ze sprzedawania dobrej literatury. To właśnie selekcja książek sprawia, że wyrosło wokół niego grono wiernych czytelników.

Jak sprzedać książkę?

Księgarz, jak każdy sprzedawca, powinien eksperymentować z ekspozycją i ułożeniem towaru. Ciekawym rozwiązaniem mogą być półki tematyczne. Książki, które zniknęłyby w tłumie, mają szansę zostać zauważone poprzez nowy kontekst, w którym je zaprezentowano. Mieszanka starych i nowych tytułów zebranych pod szyldem „brudnej literatury” może zwrócić uwagę klientów na powieści, które zupełnie by zlekceważyli. Z kolei półka z „męską literaturą” to sygnał dla panów: nie znajdziesz tutaj Grocholi czy „50 twarzy Greya”, ale ostatnią powieść Twardocha lub starego dobrego Marka Hłaskę.

Księgarz musi również reagować na trendy i to, czym żyje w danym momencie społeczeństwo. Jeśli jakiś temat jest „na tapecie”, dobrze jest zaoferować klientom literaturę, która się z nim wiąże. To oczywiste, że w czasie, kiedy media żyją kolejną wyprawą na K2, ludzie sięgają po biografie himalaistów. Tak samo jest z mistrzostwami w piłkę nożną, ważnymi wydarzeniami politycznymi i innymi przeżywanymi zbiorowo wydarzeniami. Grunt to wykorzystać okazję, którą stwarzają dla nas okoliczności.

Gry planszowe w księgarni

współczesna księgarniaWspółczesna księgarnia nie musi być wyłącznie świątynią książek. Oczywiście nie doradzamy nikomu zastąpienia ich armią długopisów i kubków z zabawnymi napisami. Zachęcamy raczej do sprzedaży produktów uzupełniających i komplementarnych. Jeśli  mamy przed sobą oddanego fana prozy Grzędowicza, możemy zaoferować mu grę planszową na podstawie „Pana lodowego ogrodu”. Wyważone poszerzanie asortymentu jest szansą na uatrakcyjnienie swojej oferty i zwiększenie sprzedaży. Klient-czytelnik to często klient-gracz, który jest gotów wydać u nas pieniądze na rozwijanie swojego hobby. Nowe badania pokazują, że gracze sięgają po książki częściej niż zwykli zjadacze chleba oraz intensywniej uczestniczą w kulturze – chodzą do teatru, kina itd.  Niektórzy już dostrzegli ten trend i starają się skonstruować ofertę tak, aby odpowiadała nowemu profilowi odbiorców. Wzorem mogą być biblioteki, które już od jakiegoś czasu pracują z grami: wypożyczają je, organizują turnieje i prowadzą kluby dla fanów planszówek.

Warsztaty i szkolenia

O budowaniu strategii sprzedaży gier planszowych rozmawialiśmy z księgarzami na targach zorganizowanych przez hurtownię Azymut. Podczas spotkania o zabranie głosu poprosiliśmy wydawców gier: Portal Games, Black Monk Games, Rebel i Naszą Księgarnię. Ich przedstawiciele to również miłośnicy książek, którzy widzą wśród nich swoje produkty. Wyciągnęliśmy z tego jeden wniosek – warto korzystać z każdej okazji do wymiany wiedzy, bo jest to potężna dawka inspiracji, z której rodzi się motywacja do dalszego działania.

Na końcu trzeba zaznaczyć, że takie spotkania, warsztaty i szkolenia są jednym z elementów arsenału księgarza. Aktualizowanie wiedzy i gotowość do wprowadzania zmian są równie ważne, jak atrakcyjna witryna czy bogaty asortyment. Dlatego planując projekty na 2019 r., wzięliśmy pod uwagę wspomniane potrzeby i przygotowaliśmy kolejne inicjatywy mające na celu rozwój polskich księgarń. Ale o tym kiedy indziej :)

Zobacz także