Tajemnica biblioteki… na dworcu
Przepis na dobre wydarzenie dla dzieci? Połączenie nowoczesnej rozrywki i najpopularniejszych postaci z książek. Mobilna gra inspirowana serią “Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai” Martina Widmarka łączy obie te cechy, dlatego też nie dziwi nas sukces gry wśród młodych detektywów.
Początkiem stycznia w Filii 12 MBP we Wrocławiu (znajdującej się na Dworcu Głównym PKP) odbyła się kolejna gra miejska. Tym razem sięgnęliśmy po sprawdzony tytuł z listy dziecięcych bestsellerów. Gra mobilna “Tajemnica biblioteki” inspirowana serią “Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai” Martina Widmarka i Heleny Willis zgromadziła blisko 100 uczestników zabawy. Do stworzenia gry wykorzystana została aplikacja Action Track. Zrezygnowaliśmy z opcji namierzania GPS – w użyciu były jedynie kody QR, porozkładane w przestrzeni biblioteki.
Książka a scenariusz gry
Akcja znana z książki “Tajemnica biblioteki” Martina Widmarka stanowiła punkt wyjścia, lecz scenariusz został rozbudowany, a zakończenie zmienione.
Uczestnicy musieli drogą dedukcji dotrzeć do winnego, który zabrał książkę z biblioteki. Rozwiązanie zagadki nie było oczywiste, a rozgrywka nie należała do najprostszych. Poziom trudności został jednak dobrze wyważony. Z naszych obserwacji wynika,że dzieci skupiły się na zadaniu, wracały do świadków zdarzenia, robiły nawet notatki, aby samodzielnie rozwikłać zagadkę. Żaden młody detektyw nie zirytował się i nie zrezygnował ze “śledztwa”.
Atrakcyjności podczas mobilnych rozgrywek dodają zadania analogowe oraz przedmioty realne, działające na zasadzie scenografii, które nawiązywały do treści zadań. Podczas organizacji gier powinny zostać wykorzystane również książki – i to nie przypadkowe, lecz starannie dobrane, ciekawe, które aż chce się wypożyczyć. Pamiętajmy, że gra może stać się pierwszym kontaktem z książką od dłuższego czasu, więc nie straćmy okazji do tworzenia pozytywnych skojarzeń u potencjalnego czytelnika.
“Tajemnica biblioteki” od kuchni
Formuła gry pozwala na elastyczne dopasowywanie rozgrywki do przestrzeni biblioteki. W naszej bibliotece o dużej powierzchni (ponad 500m2) zależało nam na takim umiejscowieniu poszczególnych zadań, aby uczestnicy mogli zobaczyć nie tylko najbardziej atrakcyjne pomieszczenia, ale także całość zbiorów przeznaczonych dla młodych odbiorców.
Podczas sobotniej gry w bibliotece zrezygnowaliśmy z wcześniejszych zapisów. Zależało nam na luźnej formule dołączania, ograniczonej w czasie 2 godzin. Model ten świetnie się sprawdził, a chętni przybywali sukcesywnie w trakcie rozgrywki. Jest o tyle istotne, że gra promowana była nie tylko wśród naszych czytelników.
Gra “Tajemnica biblioteki” została oryginalnie stworzona i przeprowadzona przez Alinę Łysak, Joannę Gil i Katarzynę Wrotkowską. Organizatorem gry jest Miejska Biblioteka Publiczna we Wrocławiu we współpracy z Wydawnictwem Zakamarki Spółka z o.o. Do tej pory została ona kilkukrotnie wykorzystana w przestrzeni różnych filii oraz na zewnątrz, w przestrzeni miejskiej.
Gra mobilna w bibliotece – wady i zalety
Mamy doświadczenie w tworzeniu i przeprowadzaniu gier mobilnych zarówno na terenie biblioteki, jak i w przestrzeni miejskiej. Każde z tych rozwiązań ma swoje wady i zalety.
Gra w bibliotece z pewnością jest łatwiejsza do przeprowadzenia – nie wymaga tylu zaangażowanych pracowników jak podczas gry terenowej. Łatwiej jest pomóc uczestnikom na mniejszej, ograniczonej powierzchni i koordynować całe przedsięwzięcie. Na pewno jest to również opcja bezpieczna i komfortowa, niezależna od kaprysów pogody.
Nie do przecenienia jest promocja samej placówki. Uczestnicy gry mimochodem zwiedzają całą bibliotekę, wyrażają chęć zapisania się i wypożyczenia książki, a przede wszystkim – zapamiętują bibliotekę jako miejsce nowoczesne, przyjazne, kojarzące się z dobrą zabawą.
Rozgrywka w bibliotece nie pozwala jednak na swobodne wyjście poza zamknięte ściany, a co za tym idzie, na przykuwanie uwagi przypadkowych osób, znajdujących się poza lokalem. Dla wielu osób forma ta może być także mniej atrakcja, niż gra na ulicach miasta czy w parku. Niemniej, podobne wydarzenia stanowią świetny pomysł na ciekawą rozrywkę w bibliotece, zorganizowaną podczas chłodniejszych miesięcy w ciągu roku.
Joanna Szczygłowska
Miejska Biblioteka Publiczna we Wrocławiu