Od niedawna możemy znów wejść do lasu i do parku. My jednak dalej siedzimy w domach i szukamy przydatnych ciekawostek, idealnych do poczytania w sobotnie popołudnie. Oczywiście takie smaczki można znaleźć na profilu facebookowym dr. Michała Wróblewskiego pt. Słowa nie nadzielę. Tym razem mamy dla Was do odbycia, darmowy kurs obligatoryjny z zakresu filozofii higieny osobistej i zachowań stadnych. Gorąco polecamy – oczywiście nie zmienialiśmy ani słowa.
Na Zachodzie bez zmian. Filozofia higieny osobistej i zachowań stadnych. Kurs obligatoryjny w 51 nieczystych krokach.
1️⃣ Empedokles – jest tylko mieszanie się i wymiana tego, co pomieszane. Szczególnie w Biedronce.
2️⃣ Heraklit z PZU – wszystko się zmienia, dlatego polecam naszą niepowtarzalną, wariabilistyczną polisę rodzinną <<Panta-rhei-dej-mam-horom-curke-dej>>. Nie ma co dwa razy mówić. Oferta – ogień!
3️⃣ Zenon z Elei – ja się, Panie Władzo, nie przemieszczam, to tylko takie złudzenie. Paradoksik. Stoję jak strzała. No to żółwik, bo nie zmykam. #NiemożnośćRuchuForever
4️⃣ Tales – prasubstancją jest woda. Z bidetu.
5️⃣ Parmenides – mycie jest, a niemycia nie ma.
6️⃣ Anaksymander – apeiron jest taki, że jeśli myję lewą rękę zimną wodą, to zapewne istnieje jakaś prawa ręka do umycia ciepłą. Bezkres możliwości. #mózgrozjebany
7️⃣ Anaksymens – proszę na mnie nie chuchać tym powietrzem. Pani nie wie, że powietrze jest początkiem wszystkiego!
8️⃣ Sokrates – wiem, że nic, tylko sudocrem.
9️⃣ Platon – jeśli wędrówka, to tylko dusz.
🔟 Arystoteles – istotą każdej maseczki jest jej maseczkowość, Reszta to różnice gatunkowe tkaniny i przeszycia. Mam atesty każdej kategorii. Etyka przede wszystkim! Zapraszam na priv.
1️⃣1️⃣ Epikur – rozkosznie jest nic nie robić. Chwytaj sen! #pornhubpremium
1️⃣2️⃣ Zenon z Kition – przede wszystkim proszę zachować spokój. Kiedyś na pewno otworzą drugą kasę.
1️⃣3️⃣ Plotyn – gdy znajomi spytają cię na chacie, co porabiasz, odpowiedz po prostu <<jednia kontempluje samą siebie>>. Absolutnie działa #unfollow
1️⃣4️⃣ Manicheusz – psze-pani, a Demiurg to podchodzi i na mnie kaszle!
1️⃣5️⃣ Augustyn – wyznaję, że Złem kierowany nakradłem gruszek w sklepiku osiedlowym #sorryboże
1️⃣6️⃣ Ockham – golę się tylko brzytwą, ale to konieczność.
1️⃣7️⃣ Kartezjusz – wątpię, więc czyszczę, czyszczę, więc jestem.
1️⃣8️⃣ Machiavelli – <<okrucieństwo i terror należy stosować, ale rozsądnie i tylko w miarę potrzeby>>
1️⃣9️⃣ Erazm z Rotterdamu – i co się, Głupi cieszysz.
2️⃣0️⃣ de Montaigne – dystans rodzi się metodą prób i błędów.
2️⃣1️⃣ Giordano Bruno – palę się do działania, aż mnie kręci, ale świat nadal stoi w miejscu #ciemnewieki
2️⃣2️⃣ Bacon – każda jednostka ma pewnego rodzaju jaskinię, czyli pieczarę osobistą, która załamuje i zniekształca światło naturalne przez pryzmat swoich idoli #selfie #pudelek
2️⃣3️⃣ Leibniz – żyjemy w najlepszym z możliwych światów.
2️⃣4️⃣ Hume – należy pozostawać sceptycznym w stosunku do higieny osób trzecich. Mówię z doświadczenia.
2️⃣5️⃣ Locke – wszyscy jesteśmy czystą kartą. Do głosowania.
2️⃣6️⃣ Hobbes – robiąc zakupy w Lewiatanie, pamiętaj, że to suweren ustala ceny.
2️⃣7️⃣ Wolter – wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem. #kogoniesłychać #trójka
2️⃣8️⃣ Rousseau – cooo… ile tego mandatu??!! Przecież ja tylko do natury wróciłem. Ej, no przecież była umowa…
2️⃣9️⃣ Kant – tak się składa, że jako podmiot czuję się fenomenalnie.
3️⃣0️⃣ Hegel – Pani Mariolko, otóż dialektyka jest taka, że logicznie rzecz biorąc, historia zatacza koło i jak pani pies nasrał mi wczoraj na trawnik, to dziś ja pani moim psem nasrywam z pełną tego świadomością.
3️⃣1️⃣ Schopenhauer – uszanowanie Sąsiadce, pięknie dziś słonko grzeje, szkoda, że wszyscy umrzemy.
3️⃣2️⃣ Nietzsche – … żegnamy naszego kochanego syna, brata i przyjaciela Sebusia. Nim zamkniemy wieko i odśpiewamy anielski orszak, odsłuchajmy raz jeszcze z telefonu ostatnie słowa zmarłego: <<jestem hardkorem, jestem nadczłowiekiem – wirus umarł, mogę wszystko>>
3️⃣3️⃣ Marks – w sklepach opartych na fetyszyzmie towarowym status społeczny sprowadza się do ilości opakowań makaronu w wózku, na którym i tak jedziemy wszyscy. W kolejce do klas.
3️⃣4️⃣ Comte – pozytywny wynik testu to podstawa… a nie, chwila
3️⃣5️⃣ Mill – zdrowy rozsądek podpowiada, że użytecznie byłoby zostać w domu i skończyć z poddaństwem kobiet, chociaż przy piąteczku.
3️⃣6️⃣ James – czuję się dzisiaj dość względnie. Praktycznie byłoby się nie wychylać. Taka prawda. Na zdrowy rozsądek.
3️⃣7️⃣ Spencer – mówię to wbrew sobie, ale ograniczmy organiczność kontaktu!
3️⃣8️⃣ Husserl – jest jak jest i ja tę całą sytuację biorę w nawias.
3️⃣9️⃣ Kierkegaard – ogarnia mnie bojaźń i drżenie, że dla mnie już papieru nie starczy. Ostatnia rolka i sięgam w nicość. Bez sensu! Jak żyć!
4️⃣0️⃣ Bergson – ależ mnie dziś energia roznosi, niestety intuicja podpowiada, żebym został na dupie, bo mi się może przeterminować nagle to élan vital.
4️⃣1️⃣ Heidegger – ja to już wolę nie być, bo co to za bycie bytu teraz, aż mnie boli w odbycie #MojaWalkaTakaŁał
4️⃣2️⃣ Sartre – co za absurd, od siedzenia za tym Murem to mam Muchy w nosie i Mdłości. Przypadek – nie sądzę #ZłaWiaraMnieZniewala
4️⃣3️⃣ Camus – „Obcy”, „Dżuma”, „Upadek”, no ku*wa, normalnie story of my life.
4️⃣4️⃣ Gadamer – nic z tego nie rozumiem, co chwilę coś innego ogłaszają – i tak od ogółu do szczegółu wszystko to po jednym ch*ju.
4️⃣5️⃣ Buber – najważniejszy jest dialog. Przez Skype’a.
4️⃣6️⃣ Deleuze – ogólnie to zmierzch i same powtórki w TV, nawet paznokci już nie obcinam, o, jakie mi tu kłącze wyrasta.
4️⃣7️⃣ Lyotard – strasznie się zadyszałem, oddech krótki, więc nie spodziewajcie się ode mnie wielkich narracji, moja kondycja jest wybitnie ponowoczesna.
4️⃣8️⃣ Rorty – o ironio, ale przygoda!
4️⃣9️⃣ Foucault – a co to za całowanki na bulwarach, co to za mizianie się po dyskursach, władza czuwa! A to – niby, że to nie jest fajka?! Chyba wiem, co widzę. I myk już dzwonimy do prokuratury – nadzorować i karać!
5️⃣0️⃣ Derrida – przyszło do mnie pismo z urzędu. Ot, jakieś czarne znaczki na białym tle. Nie widzę różnicy. Poza tym coś mnie rozbiera i trochę nie wiem, jak to interpretować.
5️⃣1️⃣ Wittgenstein – granice mojego języka są granicami mojej kwarantanny. Jednak mój język nie zna granic.